Witam wszystkich Jestem nauczycielką języka angielskiego w gimnazjum, ale od wielu lat moją pasją są psy W styczniu 2008r  moja rodzina powiększyła się o Czarną Terierkę po przejściach - Lori Czarna Piętnastka. Był to mój pierwszy pies z rodowodem i wiem jedno - już nigdy nie będę miała psa bez rodowodu. Lori mimo swojego wieku ( w listopadzie 2008 skończyłaby 7 lat), była bardzo żywiołowym psiakiem, cieszyły ją nawet najmniejsze rzeczy, lgnęła do ludzi spragniona ciepła i miłości, której dawno nie zaznała. Niestety radość nie może trwać wiecznie, Lori nie udało się wygrać z chorobami i niestety opuściła nas, jedynym pocieszeniem jest to, że biega teraz za Tęczowym Mostem z innymi psiakami i jest szczęśliwa. Za to ja mam co robić, bo we wrześniu w moim domu zamieszkał również Czarny Terier - Ratmir Kodiakowicz z Ruskich Bylin, po domowemu Aslan  mała iskierka, która rozświetla mój każdy dzień. W czerwcu 2009 r po wielu miesiącach przygotowań, w końcu udało mi się zmienić miejsce zamieszkania, i z Podlasia przenieśliśmy się na Śląsk  mam nadzieję, że uda się zapuścić tu "korzenie", bo bardzo dobrze się czuję w tej części kraju  W sierpniu 2009 r dołączyła do nas kolejna domowniczka, przepiękna kotka o równie pięknym imieniu Aura. Aura jest 4 letnią kotką rasy Ragdoll. Powiem tylko, że kocham ją nie tylko ja, ale również Aslan zakochał się w niej na zabój, mimo że ona jeszcze nie podziela jego uczuć. W maju 2010 nasza rodzina znów się powiększyła, tym razem o psiaka  dołączył do nas Lhasa Apso o wdzięcznym imieniu Pulpet - PULP FICTION z Czańca. W lipcu 2010 niestety pożegnaliśmy Aslanka (RATMIR KODIAKOWICZ z Ruskich Bylin). To był dla mnie bardzo duży cios, szok i cierpienie, którego nie sposób wyrazić słowami... tak ciężko żegnać tych, których kochamy...
	stronę odwiedziło już 12748 odwiedzający Dziekujemy!